Alfie Evans - temat mało ślubny
Tak, dzisiaj będzie bardzo mało ślubny temat. Jutro obiecuję wrócę do głównego tematu (będzie o obrączkach). Jednak jako przyszła żona, za jakiś czas matka, osoba wierząca, ale i po prostu człowiek z jakimś sumieniem nie mogę jakoś przejść obojętnie obok tego tematu. W telewizji trochę informacji na temat tego jak dla mnie cudownego dziecka się pojawia. Jednak to co widać w internecie, na facebooku pokazuję całą prawdę. Raczej nie da się nie trafić na tego chłopca, ale dla niewtajemniczonych na wszelki wypadek napisze o co chodzi. Chłopiec leży w szpitalu w Wielkiej Brytanii z nierozpoznaną chorobą neurologiczną. Zdaniem szpitala w "najlepszym interesie" tego chłopca będzie odłączyć go od aparatury, która pomaga mu przeżyć. Rodzice nie chcą się zgodzić, chcą o chłopca walczyć. Jednak lekarze idą do sądu, w którym sędzia Hayden wydaje wyrok o odłączeniu chłopca. Zdaniem specjalistów 23 miesięczny Alfie ma oddychać samodzielnie przez kilka minut Oddycha już 65 godzin!!